Tym razem nie będę się rozpisywał, bo już za parę godzin kolejne spotkanie, a trzeba się jeszcze kiedyś wyspać :)
W każdym razie "Walhalla" pokonała "Arsenal" Mikulczyce 11:6 (6:6), odnosząc piąte zwycięstwo z rzędu, z sympatycznym zespołem z Zabrza, a najistotniejsze fakty tego meczu to:
- czyste konto bramkowe Szymona Łukasika w drugiej odsłonie, co na spotkaniach halowych zdarza się jednak stosunkowo rzadko
- przepiękne gole Grzegorza Pronobisa i Sebastiana Migusa, po strzałach z dystansu pod poprzeczkę
- mądra ale też efektowna gra Wikingów w drugiej połowie, kiedy to zamykaliśmy sprytnie gospodarzy na ich części boiska, wymieniając wiele podań, niczym BlauGrana ;)
W efekcie wygraliśmy zasłużenie, a rywal tylko do przerwy próbował gonić wynik. Przy okazji chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować Kamilowi Beznerowi za reprezentowanie naszych barw w ostatnich tygodniach. Popularny "Śmigło" wraca do macierzystego FC Rozbark gdzie życzymy mu wielu sukcesów. Mamy nadzieję, że i tam zaliczy tyle goli, asyst i dobrych występów, jak w Czarno-Żółtych barwach.
Tymczasem do rana: "Walhalla" - "Przeprowadzki Machoń"; 9:00, Gliwice, ul. Kozielska :)