Już jutro kolejna konfrontacja "Walhalli". Tym razem z ekipą opartą na graczach "Gwarka" Tarnowskie Góry. Zagramy z tym przeciwnikiem po raz pierwszy w historii. Rywala nie znamy, choć nasz wywiad środowiskowy donosi, że będzie naprawdę ciężko :)
Tym bardziej, że po powrocie Kamila Beznera do FC Rozbark i wobec choroby Macieja Prusa, za bardzo nie mamy z kogo skorzystać, jeśli chodzi o grę w ataku. Być może będziemy testować kolejnego, nowego gracza, ale to się jeszcze okaże.
Zapraszamy oczywiście na mecz wszystkich chętnych, o godz. 17:00, na rozbarski Orlik.
Przy okazji taka ciekawostka: Od września ubiegłego roku rozegraliśmy 14 tzw. dwumeczy (mecz / rewanż) z 11 rywalami. W tak ujętych konfrontacjach przegraliśmy (dwumecz) tylko trzykrotnie (ostatnio Beuthen i Awangarda - stosunkiem bramek oraz HPG - remis, porażka), w tym ani razu nie ulegając przeciwnikom w dwóch meczach z rzędu.
Pozostałe jedenaście "pucharowych" rywalizacji rozstrzygnęliśmy na swoją korzyść. 5 razy po dwóch zwycięstwach (Arsenal dwukrotnie, Plastic, AKS, Twister), 2 razy wygrana i remis (Arsenal, Amadeusz) i 4 razy stosunkiem bramek po wygranej i porażce (Beuthen, Eurotech, Allsport, Kiks).
Podsumowując, takie zestawienie wypada dla nas bardzo korzystnie, co cieszy i daje nadzieję na przyszłość. Tym bardziej, że już w sobotę rewanż z teamem "Śródmieście" Gliwice, w którym bronimy trzy bramkowej zaliczki z ubiegłorocznego meczu.