|
|
Tytuł newsa; "Witamy się z gąską" sugeruje, że coś jest już bardzo blisko. Ciut, ciut, na wyciągnięcie, może nie ręki ale nogi to już na pewno ;) Mowa o dwóch kwestiach. Wicemistrzostwie Bytomia oraz awansie Wikingów na drugi z rzędu półfinał Mistrzostw Polski.
Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że gdyby powyższy plan się ziścił to mielibyśmy za sobą jeden z najlepszych sezonów w historii "Walhalli". O ile bowiem rok temu jechaliśmy na turniej mistrzowski jako mistrz Świętochłowic i trzeci zespół z Bytomia. O tyle poprawienie naszej lokaty w macierzystych rozgrywkach (nawet kosztem gorszej pozycji w Świonach) pozostaje na pewno krokiem naprzód.
Poziom bytomskiej ligi, względem tej ze Świętochłowic, to jednak, uczciwie mówiąc, nieco inna bajka jest.
Aby jednak dopiąć swego i zakończyć sezon na drugim miejscu potrzebne jest przynajmniej zwycięstwo w jutrzejszym meczu z "Unią". Pokonaliśmy team Pawła Jędrzejczyka całkiem niedawno w ligowej konfrontacji. Jutro planujemy to zrobić drugi raz.
Zapraszamy na rozbarski "Orlik" o 17:00. Naprawdę do sukcesu brak nam już tylko przysłowiowej "kropki nad i". Kto wie, być może postawimy ją właśnie jutro?
dzisiaj: 125, wczoraj: 20
ogółem: 864 998
statystyki szczegółowe