|
9:10 (5:5) |
|
WALHALLA Bytom |
|
BKS Pogoń Bytom |
|
Czas spotkania: 75 min.
Wczorajsza sparingowa konfrontacja z ekipą BKS "Pogoń" była dla "Walhalli" bardzo dobrą lekcją futbolu. Szybcy, wybiegani i nieźle wyszkoleni technicznie przeciwnicy, postawili nam poprzeczkę naprawdę wysoko. Śmiało można stwierdzić, iż w przypadku powrotu zespołu Patryka Giepardy do bytomskiej ekstraklasy, drużyna ta będzie groźna dla najlepszych.
Co prawda Wikingowie rozpoczęli mecz od sporej straty (po kilku minutach przegrywaliśmy już 1:3) lecz mimo odrobienia strat do przerwy i parokrotnego wyjścia na prowadzenie w drugiej połowie, BKS wciąż kontrolował sytuację, odpowiadając swoimi trafieniami.
Końcowy rezultat to jednobramkowa wygrana gości. Możemy się częściowo usprawiedliwiać koniecznością wystawienia rezerwowego bramkarza na początku spotkania, a także co najmniej dwoma straconymi bramkami, które ewidentnie sprezentowaliśmy rywalom, to jednak nie umniejsza w żadnym wypadku klasy przeciwnika.
Porażka w tej towarzyskiej potyczce nie oznacza wszakże, że Wikingowie grali źle. I choć wciąż parę kwestii pozostaje do poprawy przed rozpoczęciem ligowych gier, to jednak jest już jasne, że ten początek nastąpi dosłownie lada moment.
1.
Arkadiusz Wachlarz
2.
Rafał Dyłka
3.
Grzegorz Pronobis
4.
Maciej Prus (2 asysty)
5.
Damian Gorel
6.
Grzegorz Sowa (4 asysty)
7.
Miłosz Karski
8.
Oliver Stawicki (3 asysty)